Dokumenty wysłany mailowo z podpisem kwalifikowanym do GDDKiA Autostrad Oddział w Kielcach 25-950 Kielce, ul. Paderewskiego 43/45 w dniu 08.05.2015r.
W sprawie bariery ochronnej drogowej naprzeciw przejścia dla pieszych na DK77 19,520km(skrzyżowanie ulic Żwirki i Wigury z Zawichojską w Sandomierzu).
Proszę o wyjaśnienie dlaczego na DK77 19,520km (skrzyżowanie ulic Żwirki i Wigury z Zawichojską w Sandomierzu) zainstalowana jest bariera ochronna drogowa naprzeciw przejścia dla pieszych i czy istnieje możliwość jej usunięcia? (wizualizacja poniżej) Na chwilę obecną dziesiątki mieszkańców miasta Sandomierz mimo postawienia przez GDDKiA bariery drogowej ochronnej i chodnika po przeciwnej stronie drogi, przechodzą przez nią korzystając z wydeptanej ścieżki za barierką. W ten sposób robią sobie skrót do Targowiska Miejskiego zlokalizowanego przy ulicy Przemysłowej w Sandomierzu. Zdarzają się sytuacje, że osoby nie mogące przejść przez barierki poruszają się wzdłuż DK77 w kierunku mostu na Wiśle. GDDKiA powinna zadbać o to, aby od 19,520km do 20,000km na DK77 w miejscowości Sandomierz powstał odpowiedni chodnik dla mieszkańców miasta (za barierami jest odpowiedni teren). Jeśli bariera drogowa ma uniemożliwiać przejście pieszym na druga stronę (za barierę) to proszę zlikwidować mylące wszystkich przejście dla pieszych na w/w skrzyżowaniu bądź zlikwidować barierę aby osoby umiejące poruszać się „wydeptanymi szlakami” swobodnie poruszały się po tych terenach. Musze tutaj jednoznacznie zaznaczyć, że nawet likwidacja przejścia nie spowoduje braku zainteresowania mieszkańców przechodzeniem za barierą w celu dotarcia do ulicy Przemysłowej. Wzdłuż całej DK77 w miejscowości Sandomierz chodniki praktycznie nie istnieją, mieszkańcy często zmuszeni są do poruszania się wzdłuż drogi. GDDKiA nie powinna zabraniać mieszkańcom poruszania się „wydeptanymi szlakami” gdyż taka jest natura ludzka, że poszukujemy najkrótszej możliwej drogi wyjścia z trudnej sytuacji a zagradzanie barierami przejścia dla pieszych nam tego nie ułatwia a jedynie utrudnia przeskakiwanie nad barierą.
Docelowym rozwiązaniem będzie wykonanie odpowiedniego ciągu pieszego zapewniającego mieszkańcom miasta jak i osobą przyjezdnym swobodne przejście od 19,520km do 20,000km DK77. Proszę równocześnie mieć na względzie, że GDDKIA nie powinna się zasłaniać względami finansowymi (ok 220tys. zł) jeśli chodzi o życie i bezpieczeństwo pieszych poruszających się wzdłuż tej drogi.
-
-
>
>
ODPOWIEDŹ dość typowa. Nie chcą likwidować bariery, ponieważ nikt nie chce brać odpowiedzialności jeśli osoba spadnie ze skarpy za barierą i coś sobie zrobi. Bezsensowne przejście z barierą drogową prawdopodobnie pozostanie bo nikt z GDDKiA nie chce "ryzykować". Jak zwykle beton i przepychanka na argumenty. Z-ca naczelnika wydziału dróg obiecał, że przyjrzy się sprawie i być może coś z tym zrobią.
Pan Robert Kurosz
Radny Miasta Sandomierz
W nawiązaniu do Pana emaila z dnia 8 maja 2015r. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział Kielce uprzejmie informuje, że przedstawiona przez Pana sytuacja na skrzyżowaniu ulicy Żwirki i Wigury z ul. Zawichojską spowodowana jest głównie brakiem kontynuacji rozbudowy układu komunikacyjnego skrzyżowania w kierunku dzielnicy przemysłowej i placu targowego. Takie były plany rozwoju miasta w momencie realizacji budowy skrzyżowania przez GDDKiA.
W wyniku Pana uwag przeanalizowano wstępnie możliwość usunięcia istniejących anomalii i stwierdzono wielowątkowe uwarunkowania i zagrożenia mogące wystąpić, w przypadku prostej ingerencji w istniejący układ likwidując przejście dla pieszych.
Najprostszym rozwiązaniem byłoby ukończenie inwestycji, czy też budowa chodnika w miejsce „dzikiego” przejścia. Niemniej ukończenie inwestycji jest zależne obecnie od władz samorządowych i zakończenia budowy skrzyżowania, a decyzja o budowie chodnika mało zasadna, w sytuacji gdy ruch ten jest znikomy, a konkurencyjnych potrzeb w zakresie bezpieczeństwa pieszych jest nadal bardzo dużo.
Z kolei likwidacja istniejącego przejścia nie spowoduje automatycznie likwidacji ruchu pieszych za barierą – nawet jeśli jest on nieusankcjonowany, a jedynie go utrudni. Może to w efekcie spowodować zwiększenie zagrożenia dla pieszych. Likwidacja przejścia nie jest również, jak rozumiemy, intencją Pana wystąpienia.
Stąd odpowiedzi wymaga pytanie, co jest mniejszym zagrożeniem, czy zmiana stanu obecnego (fizyczna likwidacja przejścia) czy pozostawienie istniejącego oznakowania i sygnalizacji.
W związku z powyższym nie jesteśmy w stanie udzielić Panu jednoznacznej odpowiedzi w tej chwili. W przypadku podjęcia decyzji o zmianach na skrzyżowaniu poinformujemy Pana w oddzielnym emailu.